Moje doświadczenie w transporcie mienia z Krakowa do Poznania i z Poznania do Krakowa. Transport miał trwać jeden dzień, a trwał dwa.
Przeprowadzki, Transport Kraków- Poznań,Poznań-Kraków
To jest mój pierwszy opis wydarzeń z marca 2016 roku. Pod koniec lutego otrzymałem zlecenie od klienta na przewóz mebli z Krakowa do Poznania. Wszystko zostało uzgodnione i zgodnie z umową musiałem się pojawić w środę w Krakowie po odbiór mebli, więc od wtorku zabrałem po drodze 3 ładunki tak aby opłacić przejazd do miejsca w Krakowie gdzie miałem zabrać meble. Wszystko było w porządku załadowalem wszystkie rzeczy rano i jeszcze tego samego dnia większość rozładowałem w nocy około drugiej nad ranem. Po czterech godzinach snu wyruszyłem rozładować trzeci ładunek. Miałem wolne auto około godziny 10.
Anulowany ładunek
Zadzwoniłem do osoby, która miala wydać meble niestety dowiedziałem się, że zlecenie jest anulowane, a przecież dzwoniłem do niego jeszcze dzień wcześniej i wszystko uzgodniłem. Co się okazało jego wspólnik prawdopodobnie miał nieszczęśliwy wypadek – ale podejrzewam, że to była tylko wymówka. W tym momencie zostalem z nogą w nocniku.
Specjalnie jechałem do tej miejscowości żeby zabrać towar. Po wszystkich wyjaśnieniach była już godzina 15 i nic nie dałem rady sobie znaleźć, więc musiałem zostać w Krakowie. Wyruszyłem dopiero następnego dnia ale nie do Poznania ponieważ nie mogłem znaleźć ładunku na całe auto w tym kierunku, więc wracałem do Poznania przez dwa dni.
Dobra rada dla innych
Tym postem chciałem zwrócić uwage na niekonpetencję i nieszczerość ludzi. Jak można umawiać się i organizować transport, a potem nie odbierać telefonu i udawać, jak gdyby nic się nie stało. Pisze o tym dla przestrogi innych aby uważali na takie osoby. Moim błędem było to, że towar miał być zabrany na zasadzie „za pobraniem” dlatego teraz już nie będę zawierać umów z klientami dopóki towar nie jest wcześniej zapłacony.